
Firmy, które nie wycofały się z rosyjskiego rynku
Sankcje, które do tej pory nałożyliśmy na Rosję nie działają. Najlepszym dowodem na to jest kurs rubla, który wrócił do poziomu sprzed agresji rosyjskiej na Ukrainę - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas briefingu, w którym uczestniczyła także przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola. Jak wiemy na forum UE, jest duży opór części krajów (Niemcy, Francja, Węgry czy Austria), które są głównymi hamulcowymi ostrzejszego kursu wobec Moskwy.

Firmy, które nie wycofały się z rosyjskiego rynku
Niestety oprócz blamażu głównie francuskiego biznesu, który pozostał na rynku rosyjskim i wykorzystuje fakt wycofywania się konkurencji z rynku rosyjskiego w ramach międzynarodowego bojkotu również nasz rodzimy biznes wpisał się na tzw. "listę wstydu" przygotowywaną przez Yale University. Do nich należy: Bakoma, Cersanit, LPP, Polnord czy Polpharma.

Firmy, które nie wycofały się z rosyjskiego rynku
Odpowiedź biznesu na bojkot rosyjskiego jest różna. Od wyjścia z rynku poprzez stopniowe opuszczanie rynku rosyjskiego, aż do decyzji o pozostaniu na rynku

Firmy, które nie wycofały się z rosyjskiego rynku
Sankcje nakładane przez UE są dziurawe i nie działają tak jakby to wyobrażali sobie politycy. Towary dalej płyną na wschód drogą lądową i morską. A firmy zachodnie w najlepsze działają w Rosji. Mimo wielokrotnych apeli prezydenta Ukrainy, część z nich pozostaje na rynku. Rosjanie zyskują wręcz na sankcjach bo nacjonalizują majątek firm, które zdecydowały się w ramach protestu zaprzestać działalności.

Firmy, które nie wycofały się z rosyjskiego rynku
Organizacja Publiczna Inicjatywa Konsumencka (PIK) sporządziła nawet listę około 60 podmiotów, których majątki powinny być znacjonalizowane, ponieważ w ostatnim czasie zakończyły albo tylko ograniczyły działalność. Są na niej m.in.: Apple, IBM, IKEA, H&M, McDonald’s, Microsoft, Porsche, Shell, Toyota i Volkswagen. PIK oszacował łączną kwotę „zobowiązań tych firm wobec obywateli Rosji, państwa i kontrahentów” na ponad 6 bln rubli. Spis trafił na Kreml oraz do prokuratury.