Grabówka. Dorota Paluszek: - Urodziłam syna, by ratować córkę
To był desperacki krok, ale innego wyjścia nie było - mówi Dorota Paluszek (37 l.) z Grabówki (woj podlaskie). Jej córeczka Dominika (12 l.) była umierająca. Ocalić mógł ją tylko przeszczep komórek macierzystych ze szpiku lub krwi pępowinowej. Dawcy szpiku nie udało się znaleźć. Pani Dorota i jej mąż zdecydowali się więc urodzić drugie dziecko. Kacperek przyszedł na świat 1,5 roku temu i uratował siostrzyczkę...
Urodziłam syna by ratować córkę