Jaś z Wielkopolski szuka domu, bo porzuciła do mamusia
Jest ufny, pogodny i choć niedowidzący, ma piękne oczy... To Jaś, sierota, która jak każde dziecko zasługuje na miłość i szczęśliwe dzieciństwo. Gdy wyciąga ufnie rączki, a jego buzia się śmieje, aż żal ściska serce, że nie ma przy nim mamy i taty. To jednak może się zmienić, bo chłopca można adoptować. 20-miesięczny Jaś z Wielkopolski czeka na odpowiedzialnych rodziców.
Mamusia mnie pożuciła, szukam domu