Edward Smith, jedna z ofiar Kanibala z Milwaukee. 27-latek zginął 14 czerwca 1990 roku. Był siódmą spośród siedemnastu ofiar szaleńca. Jeffrey Dahmer wpadł dzięki zimnej krwi ostatniej, niedoszłej ofiary, był to również czarnoskóry mężczyźna. Tracy Edwards zgodził się pozować Dahmerowi do nagich zdjęć. Gdy wszedł do jego domu, poczuł jednak dziwny zapach. Zgodził się założyć sobie kajdanki, które miały być rekwizytem podczas sesji zdjęciowej. Jednak gdy zaprowadzono go do sypialni, zauważył dziwną beczkę, z której wydobywał się straszny odór. Zrozumiał, że ma do czynienia z mordercą. Udał, że niczego nie podejrzewa. Nie wypił drinka ze środkami nasennymi i wmówił Dahmerowi, że jest jego przyjacielem. Uderzył go mocno i wybiegł z domu. Zaczepił najbliższy patrol policji. W ten sposób morddrca został aresztowany. W beczce były trzy ludzkie korpusy.