Joanna Liszowska
- Cieszę się, że w serialu poruszany jest problem in vitro, bo domyślam się, że wielu kobietom problem z zajściem w ciążę spędza sen z powiek. Mnie udało się bardzo szybko spełnić swoje marzenie i mam wspaniałą córkę. Bycie mamą to ogromna radość, nie wyobrażam sobie teraz życia bez mojego małego szczęścia. Współczuję też tym kobietom, które mają z tym problem. Domyślam się, jak jest im ciężko - stwierdza aktorka.
Źródło: archiwum se.pl