Katarzyna i Bartek Waśniewscy: Ludzie nas nienawidzą!
Od tragicznej śmierci Madzi (†6 mies.) z Sosnowca minęły już prawie dwa miesiące. Śledczy w dalszym ciągu ustalają okoliczności śmierci dziecka. Tymczasem rodzice dziewczynki, Bartek (23 l.) i Katarzyna (22 l.), na której ciążą zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci Madzi, próbują ułożyć na nowo swoje życie. Inne miasto, mieszkanie, a nawet fryzury - zmienili wiele. Katarzyna i Bartek nie tłumią jednak smutku w zaciszu domu, a wręcz przeciwnie, chętnie udzielają wywiadów, opowiadają o nienawiści postronnych osób.
OPISY DO ZDJĘĆ ZNAJDUJĄ SIĘ PO PRAWEJ STRONIE ---------------------------------->
Ludzie nas nienawidzą
Jednego dnia Katarzyna Waśniewska pojawia się na ulicy w rozwianej blond fryzurze, z mocnym makijażem i w modnych okularach na nosie. Następnego dnia jest już skromną, zalęknioną brunetką. Nie zmienia jednak swojego wyglądu, by się ukryć przed oczami wścibskich ludzi. Inaczej nie siadałaby przed kamerą telewizji TVN24, aby wraz z mężem opowiedzieć, co dzieje się w ich życiu. A to nie wygląda według nich różowo.
- Zdarza się odmowa sprzedaży artykułów w sklepie, na ulicy jestem wyzywany od mordercy, dzieciobójcy. Albo przechodnie wołają: Nie przegrzej dziecku mleka! Szczególnie okrutne jest pytanie, czy będziemy mieli z Katarzyną następne dziecko - mówił Bartek Waśniewski podczas telewizyjnego wywiadu.