Który z piłkarzy powinien zmienić fryzjera?
Najbardziej rzuca się w oczy Danijel "Pasiasty" Ljuboja (34 l.). Serbski napastnik Legii Warszawa to przystojny facet, ale blond paski na ciemnych włosach pasują mu jak bielmo do oka. Jemu się to jednak podoba. A jak wam?
Ljuboi niewiele ustępuje oryginalnością uczesania Sergio "Kucyk" Reina (27 l.), obrońca Zagłębia Lubin. Kolumbijczyk walczy w meczach jak facet, ale fryzurę ma jak... kobieta, włosy upięte w kucyk. Kiedy je rozpuści - pojawiają się loki.
Kapitan Śląska Wrocław Sebastian Mila (30 l.) to patriota ceniący polską historię. Fryzurę ma na Piasta Kołodzieja. Kiedy biega po boisku, jego włosy są w straszliwym bałaganie blond.Przeczytaj koniecznie: Ile płaci Borussia Dortmund? Zarobki w drużynie mistrza Niemiec
Takiego problemu nie ma napastnik ŁKS Marcin "Żelek" Mięciel (37 l.), który od dawna układa włosy z pomocą kilogramów żelu. Problem w tym, że taka fryzura przestała być modna pod koniec lat 90. I jeszcze ostatni, ale na pewno nie najgorszy. Najbardziej bujną fryzurę w lidze ma... trener Lecha - Jose "Zmokła Kura" Bakero (49 l.). Kiedy jest sucho, Hiszpan imponuje puszystymi pióropuszem, ale gdy pada deszcz, wygląda jak przemoknięta kura.
Który z nich powinien najszybciej odwiedzić fryzjera?
No to kto pierwszy na wiosnę idzie do fryzjera?