Makabryczne odkrycie w warsztacie samochodowym
Tego wieczoru Izabela W. spieszyła się na romantyczną randkę ze swoim chłopakiem Danielem. Niestety, po drodze przejechała leżącego na jezdni młodego mężczyznę. Ale nie zatrzymała się, bo myślała, że potrąciła sarnę. Dopiero następnego dnia zorientowała się, że zabiła człowieka. - Gdy na podwoziu znaleźliśmy ludzki nos, natychmiast zadzwoniliśmy na policję - opowiada przerażony Daniel - chłopak Izabeli W. (29 l.). Mężczyzna prowadzi warsztat samochodowy w Otwocku. To on zajrzał do podwozia BWM, którym jechała Izabela i ujrzał zmasakrowany nos ofiary.
Izabela W.