Mam nadzieję że pan Andrzej przeżyje
Funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu jako pierwsi gasili Andrzeja F. (56 l.), który w środę podpalił się przed Kancelarią Premiera w Warszawie. - Gdy do niego dobiegliśmy, był jedną wielką kulą ognia. Nic nie mówił, jęczał z bólu. Widok był przerażający. Mam nadzieję, że przeżyje - mówi nam mjr Maciej Miazgowski, komendant ochrony Kancelarii Premiera. To on razem z trzema oficerami BOR ratował życie niedoszłemu samobójcy.
Mam nadzieję że pan Andrzej przeżyje