Marcin Daniec robi z córki mistrzynię świata

Marcin Daniec robi z córki mistrzynię świata

Daniec nie schodzi ze sceny. Dużo pracuje, bo tego domagają się od niego rodacy. Ale w ferie miał wolne. - Poprosiła mnie o to córka, która chciała jechać na narty, w to samo miejsce, co w zeszłym roku. Bardzo chciała mieć tego samego instruktora, polubili się z Karolem - opowiada "Super Expressowi" słynny satyryk. W Tatrach spędzili dziewięć dni.
Źródło: Archiwum serwisu
Rozwiń
Marcin Daniec robi z córki mistrzynię świata

Marcin Daniec robi z córki mistrzynię świata

- Spaliśmy w Zakopanem, jeździliśmy na nartach w Białce Tatrzańskiej - mówi Marcin Daniec, który jest bardzo dumny z swojej córki Wiktorii. - To jej czwarta dyscyplina sportu. Najpierw nauczyłem ją pływać i nurkować. Potem podstawowych odbić w tenisa i siatkówce. Teraz pod okiem instruktora zaczyna jeździć na nartach.
Źródło: Archiwum serwisu
Rozwiń
Marcin Daniec robi z córki mistrzynię świata

Marcin Daniec robi z córki mistrzynię świata

I nie ma co się dziwić. Cała rodzina Dańców, również mama Dominika (36 l.), lubi sport. A tata Marcin jest przecież absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie. - Człowiek, który uprawia sport, jest weselszy, zdrowszy, jaśniej myśli. Moje zachwyty nad uprawianiem sportu nigdy się nie skończą - mówi nam w rozmowie satyryk.
Źródło: Archiwum serwisu
Rozwiń

Marcin Daniec robi z córki mistrzynię świata

Daniec nie schodzi ze sceny. Dużo pracuje, bo tego domagają się od niego rodacy. Ale w ferie miał wolne. - Poprosiła mnie o to córka, która chciała jechać na narty, w to samo miejsce, co w zeszłym roku. Bardzo chciała mieć tego samego instruktora, polubili się z Karolem - opowiada "Super Expressowi" słynny satyryk. W Tatrach spędzili dziewięć dni.
Źródło: Archiwum serwisu
Rozwiń
Powrót
Marcin Daniec robi z córki mistrzynię świata
Marcin Daniec robi z córki mistrzynię świata
Marcin Daniec robi z córki mistrzynię świata
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email