Marilyn Monroe. Tajemnicza śmierć blond seksbomby
Marilyn Monroe. Tajemnicza śmierć blond seksbomby
Marilyn Monroe (z domu Norma Jeane Mortenson, ur. 1 czerwca 1926, zm. 4 sierpnia 1962) była amerykańską aktorką, piosenkarką i modelką. Znana z grania komediowych postaci „blond seksbomby”, stała się jednym z najpopularniejszych symboli seksu lat 50. i wczesnych 60. i była symbolem rewolucji seksualnej epoki.
Marilyn Monroe, zdjęcie z lat 50. u szczytu kariery
Przez dekadę była najlepiej ocenianą aktorką, a jej filmy zarobiły prawie 200 milionów dolarów (równowartość 2 miliardów dolarów w 2022 roku) do czasu jej śmierci w 1962 roku. Do dziś pozostaje główną ikoną popkultury. W 1999 roku Amerykański Instytut Filmowy przyznał jej szóste miejsce na liście największych kobiecych legend ekranu ze Złotej Ery Hollywood.
Jean Norman (późniejsza Marilyn Monroe) w obiektywie Toma Kelleya, zdjęcie z cyklu Red Velvet
W 1945 roku Marilyn Monroe postanowiła opuścić pierwszego męża i rozpocząć karierę modeli. Agencja modelek uznała, że drobne lecz kształtne ciało oraz zmysłowa twarz Monroe bardziej predystynują ją do roli fotomodelki popularnych wówczas projektów pin-up girls, niż do modellingu. Odtąd MM pojawia się głównie w reklamach i magazynach dla mężczyzn. Aby dostawać więcej zleceń, wyprostowała pokręcone włosy i ufarbowała rude loki na blond. Według Emmeline Snively, właścicielki agencji, Monroe szybko stała się jedną z jej najbardziej ambitnych i pracowitych modelek. Na początku 1946 roku pojawiła się na okładkach 33 magazynów takich jak Pageant, US Camera, Laff i Peek . Jako fotomodelka Monroe czasami używał pseudonimu Jean Norman.
Monroe wykonująca piosenkę „Diamenty to najlepsi przyjaciele dziewczyny” w filmie „Mężczyźni wolą blondynki” (1953)
W 1953 Marilyn Monroe zagrała w 3 znaczących filmach, które stworzyły z niej symbol seksu i uczyniły jedną na najlepiej zarabiających aktorek Hollywood. Pierwszym z nich był film noir „Niagara”, wyprodukowany w technikolorze, w którym zagrała femme fatale planującą zamordowanie męża, granego przez Josepha Cottena. W tym filmie w pełni ukształtował się wizerunek MM i jej wizażysty Allana „Whitey” Snydera: ciemne łukowate brwi, blada skóra, „błyszczące” czerwone usta i całuśny pieprzyk nad lewym kącikiem górnej wargi.
Podczas gdy „Niagara” uczyniła Monroe symbolem seksu i ugruntowała „look” blond seksbomby, jej drugi film z 1953 roku, satyryczna komedia muzyczna „Mężczyźni wolą blondynki”, ugruntował jej ekranową osobowość „głupiej blondynki”.
W listopadzie tego samego 1953 roku na ekrany wszedł trzeci film z Monroe „Jak poślubić milionera”. Obraz przedstawiał Monroe jako naiwną modelkę, która łączy siły ze swoimi przyjaciółmi, aby znaleźć bogatych mężów, powtarzając udaną formułę „Mężczyźni wolą blondynki”.
Marilyn Monroe i jej trzeci mąż Henry Miller
Tuż po swoich szesnastych urodzinach, 19 czerwca 1942 roku, poślubiła 21-letniego syna swoich sąsiadów, pracownika fabryki Jamesa Dougherty'ego.
Drugie małżeństwo zawarła z niezwykle popularnym bejsbolistą Joe di Maggio 14 stycznia 1954 roku.
Ślub z Henry Millerem, amerykańskim pisarzem nowej fali, odbył się 29 czerwca 1956. Monroe i Miller pobrali się w sądzie hrabstwa Westchester w White Plains w stanie Nowy Jork. Dwa dni później odbyła się żydowska ceremonia zaślubin w domu Kay Brown, agentki literackiej Millera, w Waccabuc, Nowy Jork. Dla tego małżeństwa Monroe przeszła na judaizm, co skutkowało zakazem wszystkich jej filmów w Egipcie. Ze względu na status Monroe jako symbolu seksu i wizerunek Millera jako intelektualisty, media postrzegały związek jako wyjątkowo niedopasowany, czego dowodem był nagłówek Variety „Jajogłowy poślubił Klepsydrę”.
Ponieważ Henry Miller był podejrzewany o związki z organizacjami komunistycznymi, FBI zainteresowała się również Marilyn Monroe. Wtedy rozpoczęto jej obserwację i zaczęto gromadzić dane o jej życiu.
Słynna scena na ruszcie metra z filmu Słomiany wdowiec z 1954 roku
We wrześniu 1954 roku Monroe zaczęła kręcić komedię Billy'ego Wildera „Słomiany wdowiec”, w której wystąpiła u boku Toma Ewella jako kobieta, która staje się obiektem fantazji seksualnych jej zamężnego sąsiada. Chociaż film kręcono w Hollywood, studio postanowiło nagośnić scenę, w której Monroe stoi na ruszcie metra, a powietrze unosi spódnicę jej białej sukienki na Lexington Avenue na Manhattanie. Sesja trwała kilka godzin i przyciągnęła blisko 2000 widzów. „Scena z rusztem w metrze” stała się jedną z najsłynniejszych w karierze Monroe. Film stał się jednym z największych komercyjnych sukcesów roku 1955
Reklama filmu umieścił Monroe na pierwszych stronach gazeta świata, a także oznaczał koniec jej małżeństwa z DiMaggio. W nocy po nakręceniu tej sceny, DiMaggio pobił ją do nieprzytomności. Od początku ich małżeństwa bejsbolista nie kontrolował zazdrosci i agresji. Po powrocie z Nowego Jorku do Hollywood w październiku 1954, Monroe złożyła pozew o rozwód, po zaledwie dziewięciu miesiącach od ślubu.
Marilyn Monroe i Jack Lemon - kadr z filmu „Pół żartem, pół serio”
Po ślubie z Millerem, Marilyn przez półtora roku nie występowała w filmach. Chciała zajść w ciążę. Starania o dziecko skończyły się jednak poroniemiem. Monroe zapadła w depresję.
Wróciła do Hollywood w lipcu 1958 roku, by zagrać u boku Jacka Lemmona i Tony'ego Curtisa w komedii Billy'ego Wildera „Pół żartem, pół serio”. Uważała rolę Sugar Kane za kolejną "głupą blondynkę", ale przyjęła ją dzięki zachętom Millera i propozycji dziesięciu procent zysku z filmu, oprócz jej standardowej gaży. Film okazał się komedią wszechczasów. Sam Billy Wilder, którego do wściekłości doprowadzało zachowanie gwiazdy na planie, zapominanie tekstu, spóżnienia, na zakończenie zdjęć powiedział: „Każdy może zapamiętać linijkę tekstu, ale trzeba prawdziwej artystki, aby wejść na plan i nie znając swojej kwestii, mimo wszystko dać występ, który robi wrażenie!”
W 1954 Marilyn Monroe wystąpiła dla amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Korei
Marilyn Monroe wzorem innych hollywoodzkich blondynek z okresu II wojny światowej wystąpila dla amerykańskich żołnierzy. Niestety były to już inne czasy i inna wojna.
Ciało Marilyn Monroe wywożone z jej mieszkania przez pracowników koronera
Monroe zmarła między godziną 20:30 a 22:30 4 sierpnia 1962 roku. Raport toksykologiczny wykazał, że przyczyną śmierci było ostre zatrucie barbituranami. Miała 8 mg% ( miligramów na 100 mililitrów roztworu) hydratu chloralu i 4,5 mg% pentobarbitalu (Nembutal) we krwi i 13 mg% pentobarbitalu w wątrobie. Przy jej łóżku znaleziono puste butelki po lekarstwach. Możliwość przypadkowego przedawkowania została wykluczona, ponieważ dawki znalezione w jej ciele były kilkakrotnie przekraczające dawkę śmiertelną.
Marilyn nie żyje - krzyczy okładka Daily News
Biuro koronerów hrabstwa Los Angeles było wspomagane w śledztwie przez zespół ds. zapobiegania samobójstwom w Los Angeles, który posiadał specjalistyczną wiedzę na temat samobójstw. Lekarze Monroe stwierdzili, że była "podatna na poważne lęki i częste depresje" z "nagłymi i nieprzewidywalnymi zmianami nastroju" i przedawkowała kilka razy w przeszłości, prawdopodobnie celowo. Ze względu na te fakty i brak jakichkolwiek oznak udziału osób trzecich zastępca koronera Thomas Noguchi sklasyfikował jej śmierć jako prawdopodobne samobójstwo. Wiele lat później stało się podstawą do snucia licznych teorii spiskowych.
Pogrzeb Marilyn Monroe odbył się 8 sierpnia na cmentarzu Westwood Village Memorial Park. Uroczystość pogrzebowa miała charakter prywatny i uczestniczyli w niej tylko najbliższe jej osoby. Nabożeństwo zostało zorganizowane przez drugiego męża, Joe DiMaggio, przyrodnią siostrę Monroe, Berniece Baker Miracle, i menadżerkę biznesową Monroe, Inez Melson. Setki widzów tłoczyło się na ulicach wokół cmentarza. Monroe została później pochowana w krypcie nr 24 w Korytarzu Pamięci.
Co roku jej grób odwiedzają miliony fanów, dotykając mosiężnej plakietki z imieniem i nazwiskiej oraz latami narodzin i śmierci. Dlatego co kilkanaście lat wymienia się te plakietki. W 2017 roku wystawiono na sprzedaż tabliczkę nagrobną wymienioną w 1971 na nową. Oczekiwano sprzedaży na poziomie 50 tys. dolarów, ostatecznie plakietę wylicytowano za 212 tys. dolarów...