Minister Rostowski nie musi martwić się o emeryturę
Rząd pełną parą zabrał się za swoją reformę systemu emerytalnego. Nic dziwnego, że wyczerpany ciężką pracą minister finansów Jacek Rostowski (60 l.) wieczorami stara się relaksować w luksusowych restauracjach. Podpatrzyliśmy go na uroczej kolacji w jednym z najmodniejszych warszawskich lokali. Wyluzowany minister został tam przywieziony służbową limuzyną i spędził cały wieczór w towarzystwie eleganckiej damy. Skąd ten spokój? Jak podliczyliśmy, pan minister nie musi się martwić o swoją emeryturę, bo z samego swojego majątku może zapewnić sobie pokaźną miesięczną pensję... na emeryturze.
Rostowski nie musi martwić się o emeryturę