Nelli Rokita z PiS
Pistacjowa dama? Treserka z cyrku? Czy może posłanka ubrała się na bazar. Wszystko jest nie tak, jak być powinno. Te aseksualne skarpetki, przybrudzone białe rękawiczki, okulary sprzedawcy waty cukrowej... Jak tu ufać tak przebranemu politykowi?
Źródło: Piotr Piwowarski