Lekarz poprosił mnie do gabinetu. "Pana brat umiera" powiedział i dodał: "Tylko proszę mu tego nie mówić!". Płakałem. Droga korytarzem z gabinetu do pokoju Romka była najgorsza w moim życiu - tak Adam Wilhelmi (71 l.) opowiada "Super Expressowi" o swoim bracie, wielkim aktorze Romanie Wilhelmim (+55 l.), który zmarł 19 lat temu.