Po ropę prosto z rurociągu
Policjanci dostali anonimowy sygnał o podejrzanym mężczyźnie kręcącym się w Młodzieszynie, niewielkiej miejscowości pod Sochaczewem. Kiedy przyjechali na miejsce, znaleźli samochód z przyczepą, a na niej zbiornik o pojemności tysiąca litrów. Auto stało tuż obok... dziury wywierconej w rurociągu "Przyjaźń". Kilkadziesiąt metrów od pojazdu zauważyli przechadzającego się nonszalancko Klaudiusza P. (27 l.). Mężczyzna starał się ukryć... gumowy wąż do odsysania paliwa. Policjanci nie mieli wątpliwości, co się stało. Nie pomogło
Po ropę prosto z rurociągu