Polacy wycenieni! Lewandowski wśród najdroższych
Reprezentacja Polski jedenastą najdroższą drużyną na Euro 2016. Takie wyliczenia przedstawił portal Transfermarkt. Wśród biało-czerwonych oczywiście najwięcej trzeba zapłacić za Roberta Lewandowskiego. Aż 70 milionów euro. Zobaczcie, kto jeszcze cieszy się prestiżem wśród piłkarskich agentów!
Robert Lewandowski - 70 milionów euro
Lewandowski zdecydowanie najdroższy. 70 milionów euro trzeba zapłacić, by w ogóle zacząć rozmowy z Bayernem Monachium. Polak został doceniony po najlepszym sezonie w swojej karierze. 27-latek w 50 meczach Bayernu Monachium zdobył... 42 gole. W kadrze do tej pory rozegrał 75 meczów i na listę strzelców wpisał się 34 razy.
foto: Eastnews
Kamil Glik - 11 milionów
Gwiazda Torino, o którym mówi się, że latem zmieni klub. Być może trafi nawet do nowego mistrza Anglii, Leicester City. W tym sezonie nie błyszczał już tak jak w poprzednim - gdy dobił do siedmiu ligowych goli - ale w Turynie wciąż jest idolem kibiców. W reprezentacji rozegrał do tej pory 39 meczów, strzelił 3 gole. W klubie, w sezonie 2015/16: 35 spotkań i bramek... 0.
foto: Eastnews
Grzegorz Krychowiak - 25 milionów
Polak ponownie wygrał Ligę Europy. Drugi raz z rzędu. W Sevilli ma za sobą znakomity sezon, a od dobrych pół roku wspomina się jego nazwisko w kontekście transferu do największych klubów Europy. Nieprzypadkowo bowiem Krychowiaka uznaje się nie tylko za najlepszego defensywnego pomocnika La Liga, ale też czołowego piłkarza Andaluzyjczyków w historii klubu w ogóle! W tym sezonie: 41 meczów w Sevilli i 1 gol. Kadra: 32 mecze i 2 gole.
foto: Eastnews
Wojciech Szczęsny - 10 milionów
Dobrze zrobiło mu wypożyczenie do Romy. W Arsenalu kisiłby się na ławce rezerwowych, w Rzymie natomiast szybko uzyskał status gwiazdy i pierwszego bramkarza. Niewiadomo co dalej z jego karierą, ale patrząc po popisach na boiskach Serie A - na brak ewentualnych kontrachentów nie powinien narzekać. Zagrał w tym sezonie 42 spotkania, w których wpuścił 54 gole. Dał się też zapamiętać jako golkiper, który pozwolił sobie strzelić najwięcej bramek w Lidze Mistrzów. Reprezentacja: 25A.
foto: Eastnews
Arkadiusz Milik - 10 milionów
To pewnie będzie jeden z najsmakowitszych kąsków w letnim okienku transferowym. Zainteresowanie jego usługami wykazują ponoć Leicester City, Lazio Rzym i Inter Mediolan. Wartość transakcji - ponoć nawet 20 milionów euro. Ale nic dziwnego - w mijającym sezonie zagrał 42 mecze i strzelił 24 gole. W kadrze, jak do tej pory: 24A i 10 goli.
foto: Eastnews
Jakub Błaszczykowski - 8 milionów
Uznana marka. Tak można skomentować wzrost wartości skrzydłowego polskiej kadry w stosunku do Euro 2012. Wówczas był w gazie. Motor napędowy polskiej reprezentacji. Od tamtej pory wiele się jednak zmieniło, a Błaszczykowski niemal rok stracił na leczeniu kontuzji. Teraz na straty może spisać kolejny. W barwach Fiorentiny nie poradził sobie z rywalizacją i na murawie spędził ledwie 1007 minut w 20 meczach. Zdobył w nich 2 gole. W reprezentacji: 77 meczów i bramek 16.
foto: Eastnews
Łukasz Fabiański - 7 milionów
Drugi kolejny świetny sezon "Fabiana" w Swansea. To jeden z najlepszych bramkarzy Premier League, a zarazem człowiek, który w ostatnich miesiącach przeszedł największą metamorfozę. W Arsenalu wspominało się o nim jako o golkiperze, który potrafi wszystko, a brakuje mu tylko siły fizycznej. Dzisiaj to najlepiej wychwytujący dośrodkowania król pola karnego na Wyspach Brytyjskich. W tym sezonie pokazał się w 37 meczach, w których dał się pokonać 51 razy. W zespole narodowym wystąpił w 30 spotkaniach.
foto: Eastnews
Łukasz Piszczek - 7 milionów euro
Solidny, pewny punkt Borussii Dortmund. Kolejny już sezon właściwie nie do zatrzymania dla rywali BVB. I wciąż wiele warty. 7 milionów euro. W sezonie 2015/16 tylko na początku miał problemy ze zdobyciem zaufania Thomasa Tuchela. Później dobił do granicy 37 spotkań, w których zdobył dwie bramki. Kadra: 45A - 2 gole.
foto: Eastnews
Piotr Zieliński - 7 milionów
I znowu. Dzisiaj warty 7 milionów, za kilka tygodni, gdy Liverpool uzgodni szczegóły transferu z Empoli, być może wiele więcej. Polak to objawienie tego sezonu Serie A, a o zainteresowaniu jego usługami wspominało się niedawno w kontekście największych klubów we Włoszech. Ponoć wyścig wygrał jednak Jurgen Klopp.
foto: Eastnews
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...