Beata Mazurek
Rzecznik PiS Beata Mazurek tłumaczyła wtedy: - Uważam, że być może panowie powinni ze sobą częściej rozmawiać, a nie wymieniać kurtuazyjne listy, z których wynika tylko to, że potem się musimy tłumaczyć, czy tam iskrzy, czy tam nie iskrzy.