Polowanie na osła
Plan był doskonały i ucieczka mogłaby się powieść, gdyby Max nie był uparty jak osioł. W sumie rzeczywiście jest osłem, co trochę go usprawiedliwia. Ale wpadł głupio. Po wymknięciu się z gospodarstwa zamiast dać nogę w las, poszedł zwiedzać Koszalin (woj. zachodniopomorskie).
Polowanie na osła