Sandomierz to miasto, które ucierpiało najmocniej w wyniku powodzi z 2010 roku.
W nocy z 19 na 20 maja Wisła przerwała wał w Koćmierzowie.
Prawobrzeżna część miasta znalazła się pod wodą.
Zalany został m.in. widoczny na zdjęciu Kościół MB Królowej Polski i św. Jana Kantego.
Woda utworzyła w Sandomierzu tak wielkie rozlewisko, że były ono nawet widoczne z kosmosu.
Mieszkańcy robili co mogli, aby woda nie wdarła się do Huty Szkła.
Zakład był miejscem pracy dla wielu z nich.
W wyniku powodzi w Sandomierzu zginęło kilka osób.
Do miasta przyjechał m.in. ówczesny premier Donald Tusk.
Na szczęście 12 lat po tamtej katastrofie nie widać już śladów powodzi z 2010 roku.