Praca za seks w Gibach
Takiego skandalu w gminie Giby na Podlasiu jeszcze nie było! Pani Krystyna Bagińska (48 l.) oskarżyła wójta Jana Kramnicza (59 l.) o to, że najpierw dał jej pracę w zamian za seks, a gdy już mu się znudziła, nie przedłużył jej zatrudnienia. - Oszukał mnie i wykorzystał - mówi porzucona kochanka. Wójt wszystkiemu zaprzecza.
Praca za seks w Gibach