Lenin ogłasza zwycięstwo władzy radzieckiej, propagandowy obraz W. Sierowa, 1947
Rankiem 7 listopada 1917 r. Lenin podyktował już deklarację o obaleniu Rządu Tymczasowego i przejęciu władzy przez Komitet Wojskowo-Rewolucyjny, działający w imieniu Piotrogrodzkiej Rady Delegatów Robotniczych i Żołnierskich. Wszechrosyjski Zjazd Rad czekał na otwarcie, a w związku z niezdobyciem Pałacu, wódz bał się pokazać publicznie bez peruki!
Szturm kronsztadzkich marynarzy na Pałac Zimowy w 1917. Obraz socrealistyczny z lat 40. XX w.
Pałac Zimowy bolszewicy zdobyli po kilku nieudanych próbach. 7 listopada o świcie mający zaatakować uciekli. Kolejna próba, podjęta wczesnym popołudniem, mimo posiłków w liczbie 5 tys. marynarzy z Kronsztadu, też była fiaskiem. Nie wiedzieć czemu w ostatniej chwili „lud” rezygnował ze szturmu na pałacowe odrzwia.
Krążownik Aurora, 1903. Obecnie statek-muzeum w Petersburgu
Aurora nie miała ostrej amunicji, musiała więc 7 listopada 1917 r. wystarczyć salwa ślepakami: głuchy wystrzał padł. Ostrzeliwanie Pałacu Zimowego miała wspomóc Twierdza Pietropawłowska, jednak działa jej głównej artylerii były niekompletne. Bolszewiccy kanonierzy w Twierdzy postanowili więc pokryć wstyd jedynego wystrzału Aurory hałasem. Oddali 30 artyleryjskich strzałów w próżnię: żaden z nich… nie trafił do celu!
Zdewastowane wnętrza Pałacu Zimowego, listopad 1917
Późnym popołudniem, ok. godz. 18.30, Komitet Wojskowo-Rewolucyjny postawił rządowi ultimatum: poddacie się albo artyleria ostrzela Pałac Zimowy. Strzały na postrach padły. Grę o Pałac Zimowy poddano w końcu walkowerem, z powodu braku odsieczy.
W godzinie duchów pusty Pałac przez okna od strony Ermitażu zaczęli nawiedzać bojowcy Czerwonej Gwardii i marynarze pod wodzą Włodzimierza Antonowa-Owsiejenki. Tego dnia sobie nie postrzelali, co odreagowali demolką. Jak powiedział Lenin „władza leżała wtedy na ulicy”, a mit zrobił z nich bohaterów Wielkiej Rewolucji. Dotąd niemal bezkrwawej.
Oddział Armii Czerwonej na ulicy Piotrogrodu w czasie wojny domowej w Rosji, 1919
Rewolucja Październikowa przeszła do historii, jako bezkrwawa rewolta. Krew (morze krwi) naprawdę poleje się dopiero wtedy, gdy bolszewicy przystąpią do umacniania władzy i zacznie się wojna domowa. W listopadzie 1917 r. miała miejsce wojskowa akcja mniejszości. Była to „amatorska operacja policyjna, przeprowadzona przez Komitet Wojskowo-Rewolucyjny, grupkę marynarzy i garstkę robotniczych członków Czerwonej Gwardii”.
Lenin przemawia do moskiewskich oddziałów garnizonowych wyruszających na front polski. Moskwa, 5 maja 1920 r.
Istotne jest jednak, że potem bolszewicy skonstruowali znany nam skądinąd system, w którym partia i państwo były połączone kadrowo, a Lenin powołał Czeka: pierwszą radziecką policję bezpieczeństwa. Ale to już zupełnie inna historia, brocząca krwią, w przeciwieństwie do „rewolucji” z listopada 1917 r.