Rolnik szuka żony: Grażynka i Stanisław
Stanisław mówi o czymś nie mówiąc o niczym. - Będziemy kontynuować, ale spokojnie. Kobieta przyjmuje uszami, praw komplementy, byle mówić, rodzi się uczucie przyjaźni - mówił. - A miłość - zapytała Grażynka. - Na Titanicu! Po co tyle rozwodów, co, to było uczucie - bulwersował się Stanisław. Życzymy Grażynce lepszego partnera. Staś nawet jakby był ostatnim mężczyzną na ziemi, to nie znalazłby partnerki.