Ci, którzy znali nastoletnie Olę i Julię nie mogą uwierzyć, że nie żyją, że rzuciły się pod pociąg towarowy w Świdwinie.
Źródło: DOMIN/Super Express
Rozwiń
Rzuciły sie pod pociąg
Dziewczyny nie reagowały na krzyki przypadkowych świadków. Umarły, trzymając się za ręce.
Źródło: DOMIN/Super Express
Rozwiń
Rzuciły sie pod pociąg
Przez pół roku chodziły do tego samego liceum, do jednej klasy, potem Ola musiała przenieść się do innej placówki. Nabroiła i przenosiny były warunkiem, by kontynuowała naukę w liceum.
Źródło: reprodukcja DOMIN/Super Express
Rozwiń
Rzuciły sie pod pociąg
Dlaczego Ola i Julia postanowiły, trzymając się za ręce, rzucić się pod nadjeżdżający pociąg? Nie wiadomo. Nie zostawiły listu pożegnalnego.
Źródło: DOMIN/Super Express
Rozwiń
Rzuciły sie pod pociąg
Na razie, dopóki nie ma wyników sekcji zwłok, nie można wykluczyć, że to alkohol bądź narkotyki pchnęły je do targnięcia się na swoje życie.