Sekretarka generała: Jaruzelski umarł we śnie
Śmierć nie nadeszła nagle. Lekarze opiekujący się Wojciechem Jaruzelskim (+91 l.) spodziewali się najgorszego. Generał od czasu wylewu był nieprzytomny i częściowo sparaliżowany. - Odszedł we śnie. Był bardzo dobrym szefem, dobrym człowiekiem - mówi nam pani Grażyna, która przez wiele lat była sekretarką w prezydenckim biurze Wojciecha Jaruzelskiego.
JARUZELSKI W SADZIE KATOW 02 PB