Se.pl: Nowy Ojciec Święty to PRZYJACIEL naszego Papieża

Towarzyski, chętny do pomocy, niestroniący od najbiedniejszych i chorych. Przy tym skory do żartów, kibic i piłkarz, a poza tym człowiek o szerokich, niekoniecznie kojarzonych z Kościołem zainteresowaniach. Nie jest przypadkiem, że ten opis mógłby pasować zarówno do Franciszka (77 l.), jak i Jana Pawła II (†85 l.). Polscy duchowni i intelektualiści, z którymi rozmawialiśmy, są pewni: polski i argentyński papież mieli i mają ze sobą wiele wspólnego, nawzajem cenili się i lubili.

Kardynał Stanisław Dziwisz (74 l.) z radością przyjął wybór nowego papieża. - To człowiek Jana Pawła II - powiedział wczoraj w Rzymie. - Będziemy prosić, aby przyjechał do nas na Światowe Dni Młodzieży oraz z okazji 1050-lecia chrztu Polski. Myślę, że nam nie odmówi - dodał.

Z księdzem Waldemarem Cisłą (46 l.), szefem fundacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie, wspominaliśmy najbardziej znany fakt z dziejów znajomości obu papieży - uroczyste wydarzenie z lutego 2001 roku, gdy Jan Paweł II wyniósł Argentyńczyka do godności kardynała. - Polski papież już wtedy widział potencjał tego człowieka - mówi nam ks. Cisło. - Fascynował go jego styl pracy, zachwycało wszechstronne wykształcenie. Obecny papież jest pełen miłości do świata i ludzi, jak nasz. Jest konkretny, wyraźnie trzyma się Ewangelii i nauczania Kościoła, przy tym jest prosty i skromny. Budzi dużo sympatii - dodaje.