Krzysztof Rutkowski
- O tym, że mam zostać przesłuchany 4 marca, dowiedziałem się z mediów - powiedział "Super Expressowi" Rutkowski. Dodał, że do tej pory nie dostał wezwania na rozprawę. Nikt z sądu do niego też nie dzwonił ani nie mejlował. W tej sytuacji zaplanował wyjazd. Ma wykupiony bilet na spotkanie Polonii w Szkocji. Do Edynburga wylatuje w niedzielę, na dzień przed procesem Waśniewskiej.
Źródło: archiwum se.pl