Se.pl: WSZYSTKIE WPADKI Stefana Niesiołowskiego! Poseł lubi atakować i obrażać. Tylko to mu wychodzi?
Stefan Niesiołowski chwali się, że wybrało go 30 tysięcy wyborców i to jest jego mandat. Szczerze mówiąc wątpimy, by ktokolwiek zagłosował na niego obecnie. Od dłuższego czasu poseł PO nie może się pochwalić ani dobrym stylem, ani kulturą osobistą. Jedyne co potrafi to unosić się i ubliżać innym. Później oczywiście twierdzi, że ma prawo do krytyki. Każdy ma prawo do krytyki, zatem przypominamy Wam największe wpadki posła. Oceniajcie i krytykujcie do woli!
OPISY DO ZDJĘĆ PO PRAWEJ STRONIE ----------------------------->
Stefan Niesiołowski
Atak na Ewę Stankiewicz
Pamiętacie słynny atak Niesiołowskiego na dziennikarkę Ewę Stankiewicz? Jego zachowanie było delikatnie mówiąc mało kulturalne... Przypomnijmy akcję:
Stefan Niesiołowski próbuje wymknąć się z terenu Sejmu. Związkowcy skutecznie zatrzymują go w środku. Podchodzi do niego dziennikarka "Gazety Polskiej Codziennie" Ewa Stankiewicz. Ma w ręce kamerę, chce przeprowadzić z politykiem wywiad. Kiedy przedstawia się i zadaje pytanie, Niesiołowski nie chce z nią rozmawiać i zabrania filmowania. - To pani jest od tego filmu "Solidarni", od tego PiS-owskiego paskudztwa, tak? - Nie PiS-owskiego paskudztwa, tylko dokumentu - broni się Stankiewicz. - Nie chcę z panią rozmawiać, niech pani idzie do PiS-u - dodaje Niesiołowski i każe Stankiewicz odwrócić kamerę, "bo jak nie, to ją rozbiję, jeśli będzie mnie pani filmować bez mojej zgody".
Won stąd!
Stankiewicz nie przerwała nagrywania i dopytywała, czy Niesiołowski wie, dlaczego nie może wyjść z Sejmu. W odpowiedzi usłyszała pytanie "czy jest głucha". - Niech pani idzie do PiS-u, do tych PiS-owskich lizusów swoich. Proszę mnie nie filmować bez mojej zgody - powiedział wicemarszałek Sejmu, złapał za kamerę i obrócił ją w dół. - Won stąd! - krzyknął. Kiedy Stankiewicz znowu zaczęła filmować, usłyszała od Niesiołowskiego kolejne: "Won stąd!".
foto: archiwum se.pl
Stefan Niesiołowski
Ostatniego ataku na Agnieszkę Holland chyba nie trzeba przypominać?
- To deklaracja, która oznacza coś takiego: "Nie obchodzi mnie Polska, tylko córunia moja, która jest lesbijką. W związku z tym, że interesy córuni nie są zabezpieczone, nie obchodzi mnie Polska" - skomentował Niesiołowski w rozmowie z TVP Info.
foto: archiwum se.pl
Stefan Niesiołowski
Stefan Niesiołowski i Jarosław Kaczyński
foto: archiwum se.pl
Stefan Niesiołowski
Stefan Niesiołowski nie oszczędza nikogo. Tym razem przypominamy co powiedział o ojcu Rydzyku:
Stefan Niesiołowski bardzo ostro skrytykował Tadeusza Rydzyka, który w wywiadzie dla "Naszego Dziennika" powiedział, że atak Romana Giertycha na niego wynika z tego, że parlament pracuje nad "uznaniem układów homoseksualnych, testamentem życia i eutanazją".
- On bredzi. Rydzyk jest potwornym nieukiem, myli transseksualistów z transwestytami. To jest ograniczony, tępy człowiek. Izba pracuje nad związkami partnerskimi, to jest prawda, ale to nie ma nic wspólnego z zarzutami Giertycha. A nad eutanazją Izba nie pracuje w ogóle. Rydzyk mówi, delikatnie mówiąc, nie na temat - stwierdził Niesiołowski.
foto: archiwum se.pl
Stefan Niesiołowski
Stefan Niesiołowski do Sejmu przychodzi w sandałach i skarpetach! Nie dość, że polityk z niego na sto dwa, to jeszcze zna się na modzie! Prawdziwa chluba Polaków.
foto: archiwum se.pl
Stefan Niesiołowski
Niesiołowski stwierdził, że Donald Tusk przeprasza za niego "bo ma klasę". To znaczy, że Niesiołowski tej klasy nie ma? Ocenę pozostawiamy Wam. I pamiętajcie - poseł twierdzi, że ma prawo do krytyki, więc i my takie prawo mamy. I akurat zachowanie posła podlega naszej krytyce.
foto: archiwum se.pl
Stefan Niesiołowski
Król wybiegów powraca! Ale żeby nie było, że skupiamy się tylko na wyglądzie to przypominamy słowa Niesiołowskiego o wraku tupolewa.
Niesiołowski stwierdził, że "wrak w końcu wróci, ale piekło się zacznie po jego powrocie".
- Dlatego ja się solidaryzuję ze stanowiskiem przewodniczącej Federacji Rodzin Katyńskich, która zaproponowała przetopienie tego wraku – powiedział Niesiołowski. W jego ocenie PiS celowo nie mówi, co zrobi, "bo piekło chce rozpętać dopiero po powrocie wraku". - Żeby im to utrudnić, najlepiej by było wrak przetopić - uważa. Niesiołowski stwierdził, że obecność wraku w Polsce "będzie dostarczała paliwa do rozwoju sekty". - PiS chce z tego zrobić piekło, centralny ośrodek kultu politycznego, tej dziwacznej sekty smoleńsko-radiomaryjnej, gdzie papieżem Rydzyk, kapłanami Macierewicz i Kaczyński, a męczennikami Gmyz i Stankiewicz. A apostołami kibole - powiedział były wicemarszałek sejmu.
foto: archiwum se.pl
Stefan Niesiołowski
Komu znowu ubliżał Stefan Niesiołowski? Osobom oszukanym przez Amber Gold!
- Trzeba odrobinę uważać. Jeżeli ktoś wpłaca oszczędności całego życia po tych wszystkich doświadczeniach z Grobelnym (właściciel parabanku, który upadł w latach 90.) i tak dalej, do firmy, która oferuje 14 proc., co od razu widać, że jest podejrzane, to trochę sam sobie jest winien - stwierdził polityk w TVN 24.
Miło z jego strony, że martwi się o wyborców.
foto: archiwum se.pl
Stefan Niesiołowski
Nie każdy wie, że Stefan Niesiołowski to także ekspert od katastrofy smoleńskiej i ekshumacji! Przypominamy, co mówił o ekshumacjach ofiar katastrofy.
Stefan Niesiołowski nie przebierał w słowach wypowiadając się na temat kolejnych ekshumacji ciał ofiar katastrofy smoleńskiej. W wywiadzie dla SUPERSTACJI powiedział, że rodziny Gosiewskiego, Kurtyki i Wassermanna powinny zapłacić za ekshumację ciał ich bliskich, która zdaniem Niesiołowskiego, jest zbędna.
- Nie może być tak, że tego rodzaju żądania rodzin będą obciążały skarb państwa - powiedział poseł PO.
Dodatkowo Niesiołowski stwierdza, że zamieszanie wokół ekshumacji ofiar to polityczna hucpa PiS, które chce w ten sposób dojść do władzy!
- To obrzydliwa PiS-owska hucpa, próba dorwania się do władzy na trumnach. Pani marszałek Kopacz zachowała się pięknie w Moskwie, była z rodzinami, robiła sekcje, była w tym wszystkim w najkoszmarniejszym momencie, te splecione ciała, których się nie dało odróżnić, oddzielić, zmieszane z ziemią - komentuje Niesiołowski zarzuty wobec Ewy Kopacz.
Niesiołowski jest przekonany, że rodzina Walentynowicz źle rozpoznała zwłoki:
- To rodziny identyfikowały zwłoki. Do kogo ma pretensje rodzina Anny Walentynowicz? To ta rodzina zidentyfikowała źle. Zresztą oni mówili już po tej ekshumacji w Gdańsku, że nie są pewni. Najpierw byli pewni, że to nie pani Walentynowicz, a potem powiedzieli, że nie są pewni. Czyli nie takie to było oczywiste - powiedział Niesiołowski.
foto: archiwum se.pl
Stefan Niesiołowski
Stefan Niesiołowski o działkowcach:
- Od dawna mówiłem, że Polski Związek Działkowców to monopolista, enklawa PRL-owska w środku miasta. Rozumiem, że ma zwolenników, ale nie może być tak, że wyrastają jakieś budy, często obskurne, blokując rozwój miast - bezczelnie komentował poseł PO orzeczenie Trybunału w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". I z pogardą wypowiada się o zapowiedzi protestów.
- To jest pewien proces, pewnie będą protesty, jakieś burdy, ale jest demokracja. Lesbijka leży i protestuje pod Sejmem, będą leżeli też pewnie działkowicze. Niech leżą, wolno im. Natomiast posłowie muszą znaleźć większość i dokonać nowelizacji ustawy w duchu orzeczenia trybunału. Najkrócej mówiąc, szukałbym rozwiązania, żeby przy uporządkowanych sprawach właścicielskich i zakończeniu monopolu PZD działkowicze mogli mieć swoje ogródki na obrzeżach miast - podsumowuje Niesiołowski.
foto: archiwum se.pl
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...