Ostatnio wybuchła afera. Krzysztof Darewicz, sinolog i korespondent polskich mediów z Pekinu, ujawnił, że Bayer Full, który rzekomo mial robić zawrotną karierę w Państwie Środka, nie sprzedał tam ani jednej płyty. Teraz Derewicz ma zamiar sądzić się o prawa autorskie do przetłumaczonych na chiński piosenek.