– Tych mebli z dnia na dzień przybywa. A od ekipy
MPO usłyszałam, że będą wywożone raz na trzy miesiące – denerwuje się Beata Nowak (45 l.), gospodyni domu przy ul. Ludwiki 1
Źródło: Marcin Smulczyński
Rozwiń
Śmieci piętrzą się pod blokami
Przy ul. Żuromińskiej na Targówku ewidentnie brakuje pojemników