Stockinger jeździ tramwajem
Życie Tomasza Stockingera (54 l.), czyli doktora Lubicza z „Klanu”, wywróciło się do góry nogami, odkąd po pijanemu spowodował wypadek. W październiku tego roku swoim seatem wjechał w dwa inne auta, po czym odjechał z miejsca zdarzenia. Aktor stracił prawo jazdy. Teraz porusza się głównie komunikacją miejską. Przyzwyczaja się do nowego życia. Jednak z jednym nie może się pogodzić – z tym, że zrobiono z niego alkoholika. Dziś „Super Expressowi” opowiada, jak się teraz czuje, co go boli, a co go cieszy...
Tomasz Stockinger