Strażnik chrapie a mandaty lecą
Klawe życie mają strażnicy miejscy z Kożuchowa (woj. lubuskie). W środku dnia chrapią na fotelu służbowego auta, a mimo to mogą liczyć na premię za wyniki. Wystarczy, że postawią obok fotoradar, który trzepie fotki kierowcom przekraczającym ograniczenie prędkości. Mandaty sypią się jak z rękawa!
Strażnik chrapie a mandaty lecą