Szyc to wulkan namiętności: Nie mógł oderwać się od Ślotały
Borys Szyc uchodzi za zimnego drania, jednak ostatnio zdecydowanie był wulkanem namiętności, niż gruboskórnym samcem. Aktor w jednym z warszawskich lokali nie mógł wręcz oderwać się od swojej ukochanej Zosi Ślotały, gdzie spotkali się ze znajomymi.
PODPISY DO ZDJĘĆ ZNAJDUJĄ SIĘ PO PRAWEJ STRONIE ------------------------>
BORYS SZYC, ZOSIA ŚLOTAŁA
Choć niektórzy przypięli Borysowi Szycowi łatkę zimnego drania, okazuje się, że aktor potrafi być czuły i namiętny. Ostatnio w jednym z warszawskich lokali, gdzie razem z Zosią Ślotałą spotkali się ze znajomymi, gwiazdora wzięło na amory i publicznie obsypywał ukochana całusami.