Wałęsowie pobrali się w 1969 roku. Małżonkowie doczekali się ośmiorga dzieci, czterech synów i czterech córek: Bogdana, Sławomira, Przemysław, Jarosława, Anny, Magdaleny, Brygidy i Marii Wiktorii. Przez to, że Wałęsa mocno angażował się w politykę, to  na jego żonie spoczywał obowiązek wychowania dzieci

Gdy Lech Wałęsa został prezydentem dla Danuty Wałęsy zaczął się nowy rozdział w życiu. Bycie pierwszą damą zobowiązywało do wejścia w nieznane.

Danuta Wałęsa zawsze stała przy mężu, dlatego z wielkim zaskoczeniem przyjęto jej książkę, która została wydana w 2011 roku. Książka "Marzenia i tajemnice" pokazała nieznaną twarz pani Danuty.

W jednym z wywiadów Danuta Wałęsa wyznała: - Przez pierwszych jedenaście lat małżeństwa byłam żoną i matką. Była to podobna rola, jak wielu Polek. Po sierpniu 1980 roku, kiedy wielka polityka weszła w nasze życie, szybko musiałam nauczyć się jako matka i żona jeszcze mocniej stać na nogach, gdyż nie wiem, czy nie zginęłabym i ja, i moja rodzina.

W niedawnym wywiadzie dla "Newsweeka"  była prezydentowa mówiła: - Wchodziłam do gabinetu i mówiłam: "Patrz jak to nasze życie wygląda! Ty siedzisz w internecie, a ja co?". A on na to: "No to siadaj na krześle koło mnie". Tak opisywała to, jak wyglądają małżeńskie relacje z Lechem Wałęsą. 

Była pierwsza dama odniosła sukces, jeśli chodzi o jej książkę "Marzenia i tajemnice". Nie tylko bardzo dobrze się sprezdała, ale też Danuta Wałęsa dostała za nią wyróżnienie Supergwarancja Kultury Wydarzenie Roku przyznane przez redakcję TVP Kultura. Na podstawie książki powstała też sztuka teatralna, w roli pani Danuty wystąpiła Krystyna Janda.

O swoim małżeństwie opowiadał też były prezydent. W swojej biografii wydanej kilka lat temu ujawnił intymne szczegóły związku. Pytany o miłość odparł: - Na to nie było czasu. Przy takich dużych rodzinach, przy robotniczym życiu nie ma takich zabaw. Tak się bawią intelektualiści. W robotniczych rodzinach są proste reguły gry. 

Niedawno głośno było o tym, jak w czasie nagrywania materiału na Facebooka przez Wałęsę, jego żona rzuciła nagle: "Rodziną się kurde zajmij". Po nagłym "pojawieniu się" żony w czasie nagrania zrobił się szum. 

Do sprawy odniósł się w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" były prezydent Wałęsa: -  Przecież ja nie nagrywam tego na żywo i nie puszczam od razu. Słuchając tego nagrania, pomyślałem, dlaczego to nie mogłoby zostać? Przecież jest fajne - wyjaśnił. Dodał też, że chciał pokazać, że tak wyglądają relacje w małżeństwie, nawet jego.

Danuta i Lech Wałęsowie są razem ponad pół wieku. Najważniejsze jest to, że zawsze potrafią się dogadać.