"Ojciec Mateusz" może umrzeć! I to dosłownie i w przenośni - fatalne wyniki oglądalności serialu powodują, że zarząd TVP rozważa jego zakończenie. Jednym z pomysłów na finał jest śmierć samego Mateusza (Artur Żmijewski). Czy najsłynniejszy polski ksiądz detektyw zginie potrącony przez samochód, zostanie postrzelony, czy dopadnie go tajemnicza choroba? Pewne jest jedno: wierna widownia "Ojca Mateusza" przyjmie koniec serialu z ogromnym smutkiem.
"Ojciec Mateusz" może umrzeć! I to dosłownie i w przenośni - fatalne wyniki oglądalności serialu powodują, że zarząd TVP rozważa jego zakończenie. Jednym z pomysłów na finał jest śmierć samego Mateusza (Artur Żmijewski). Czy najsłynniejszy polski ksiądz detektyw zginie potrącony przez samochód, zostanie postrzelony, czy dopadnie go tajemnicza choroba? Pewne jest jedno: wierna widownia "Ojca Mateusza" przyjmie koniec serialu z ogromnym smutkiem.