Rodzinna, łagodnie prowadząca się, dysponująca pojemnym wnętrzem i niezłą ergonomią. Prosto i na temat, czyli dokładnie tak, jak wypada się tego po Toyocie spodziewać. Brzmi to trochę jak reklama, ale Verso po prostu taka jest i nawet nie próbuje udawać czegoś innego. Czy taka nudnawa Toyota może więc czymkolwiek zaskoczyć? Okazuje się, że tak! Jest coś, co dotyczy wyłącznie wersji 1.6 D-4D, a tym czymś jest silnik pochodzący wprost od... BMW.