Migranci, którzy wsiadali na łódź, jaka zatonęła na kanale La Manche u wybrzeży Francji, zdawali sobie sprawę, że mogą nie przeżyć.
27 osób zginęło po zatonięciu łodzi na kanale La Manche.
Grupa migrantów próbowała się na niej przedostać z Francji do Wielkiej Brytanii.
Wśród ofiar znaleźli się między innymi kobieta w ciąży, dwóch chłopców i mała dziewczynka.
Ratownikom udało się ocalić dwie osoby.
To dwóch młodych mężczyzn.
Obaj przebywają w szpitalu, na oddziale intensywnej terapii.
Francuskiej policji mieli powiedzieć, że statek zatonął, bo został uderzony przez kontenerowiec.
Wiadomo jednak, że łódź, którą podróżowali migranci, nie była przystosowana do transportu tak dużej liczby osób.
Mimo tragedii mnóstwo migrantów wciąż chce się próbować przedostawać do Wielkiej Brytanii przez kanał La Manche.
Premier Wielkiej Brytanii apeluje do prezydenta Francji, by przyjął uchodźców, by już więcej nie ginęli.