TU-154M, Tupolew, samolot, kabina pilotów
Patrzcie, jak lądują debeściaki – te słowa miały paść w kokpicie prezydenckiego tupolewa po tym jak załoga Jaka-40 ostrzegła kolegów o złej pogodzie w Smoleńsku. Jak-40 z dziennikarzami na pokładzie lądował godzinę przed Tu-154M. Już po zakończeniu kołowania padło znane z pierwszych stenogramów ostrzeżenie: - Ogólnie rzecz biorąc, to piz..a tutaj jest - mówił członek załogi Jaka-40 do pilotów Tu-154M.
Tak mogła wyglądać katastrofa samolotu w której zginął Lech Kaczyński