Tusk przestał haratać w gałę
Premier to ma pecha. W samym środku sezonu doznał kontuzji kostki i będzie musiał pożegnać się z występami na boisku nawet do końca wakacji. Oby tylko utrata ukochanego hobby nie odebrała mu chęci rządzenia.
Tusk przestał haratać w gałę