W idealnym moto-świecie każdy kierowca miałby wymarzony samochód, zużycie paliwa byłoby bez znaczenia, a koszty serwisu nikomu nie spędzałyby snu z powiek. Świat idealny byłby zamknięty w pętli toru wyścigowego, przez co dojazd do pracy czy na zakupy wiązałby się z koniecznością odbycia kilku wyścigów, pędzeniem z wysokimi prędkościami i ciągłym doprowadzaniem do ruiny tarcz hamulcowych. Taki idealny świat niestety nie istnieje, ale za to istnieje auto, które perfekcyjnie pasuje do idealnego świata - to Audi RS6 Performance.