Warszawa: Po co nam taka ochrona?
Szarpali, brutalnie bili i kopali, a to wszystko na oczach ochroniarzy agencji Zubrzycki, którzy bezczynnie stali w podziemiach Dworca Centralnego i biernie przyglądali się bandyckiemu atakowi. Ta bójka mogła zakończyć się tragedią. Nic więc dziwnego, że pasażerowie zastanawiają się, po co nam taka ochrona i czy na dworcu możemy czuć się bezpiecznie?
Po co nam taka ochrona?