WARSZAWA, Zielonka: Zadźgali Mariusza, powinni zgnić w więzieniu
Jemu nic już życia nie wróci, ale ci bandyci powinni nigdy nie wyjść z więzienia. Może dzięki temu nie zrobią krzywdy nikomu więcej - mówi przez łzy babcia zamordowanego Mariusza Dąbkowskiego (+38 l.). Mężczyzna zmarł po tym, jak w parku w Zielonce skatowała go banda zbirów.
Zadźgali Mariusza, powinni zgnić w więzieniu