Wiktoria wiedeńska
Wiktoria wiedeńska
Triumf Sobieskiego pod Wiedniem był największą bitwą XVII w. i jedną z najdroższych w historii wojskowości. Zgodnie z traktatem zawartym 1 kwietnia 1683 r. między Austrią i Polską (antydatowanym później na 31 marca, ponieważ już wtedy w kulturze europejskiej funkcjonował Prima-Aprilis jako dzień prześmiewczy) cesarz Leopold miał wyasygnować 1,2 mln złotych polskich, a król Jan III Sobieski dołożył do tego okrągłe 0,5 mln. I to tylko na nowy zaciąg. Wojna to także amunicja (nawet jeśli są to żelazne i ołowiane kule oraz proch, to jednak koszt był ich znaczny), a przede wszystkim aprowizacja dla koni i ludzi, której pod Wiedniem zabrakło.
Wiktoria wiedeńska
Jan III Sobieski w 1683 roku miał 54 lat. Wcześniej zasłynął jako Lew Lechistanu - doświadczony dowódca zwycięskich bitew i potyczek. Miał za sobą walki z Kozakami, Tatarami, Siedmiogrodzianami, Moskwą, Szwecją i Turcją. 10 lat wcześniej rozbił osmańską armię Hussejna Paszy pod Chocimem. Był sławny jako mistrz kawalerii, w tym ciężkozbrojnej husarii.
Wiktoria wiedeńska
12 września 1683 pod Wiedniem na przeciw siebie stanęła 300-tysięczna armia turecka pod wodzą wezyra Karima Paszy oraz 70-tysięczna armia pod dowództwem Jana III Sobieskiego. Rozkaz do bitwy Sobieski wydał o godzinie 18:00 tuż przed zmierzchem. Przez 11 godzin trwał ostrzał artyleryjski. Nie pozwolił wojskom tureckim na chwilę wytchnienia. O świcie zarządził szarżę jeźdźców na wroga. Wystarczyło 30 minut i mógł wkroczyć do osmańskiego obozu. W zdobycznym namiocie wezyra, król napisał dwa listy. Jeden do papieża Innocentego XI – ze słowami Venimus, vidimus et Deus vicit (Przybyliśmy, zobaczyliśmy i Bóg zwyciężył), drugi do małżonki, Marysieńki, zaczynając od słów: Bóg i Pan nasz na wieki błogosławiony dał zwycięstwo i sławę narodowi naszemu, o jakiej wieki przeszłe nigdy nie słyszały.
Na zdjęciu: Zwycięstwo pod Wiedniem – obraz Jana Matejki, namalowany w latach 1882-1883, znajduje się obecnie w Muzeach Watykańskich
Wiktoria wiedeńska
W czasie całej kampanii wiedeńskiej król prawie codziennie pisał listy do swej żony, królowej Marysieńki. Na zdjęciu powyżej portret królowej Marii Kazimiery z córką Teresą Kunegundą Sobieską, namalowany przez Jerzego Eleutera Szymonowicza-Siemiginowskiego, ok. 1690 r.
Wiktoria wiedeńska
Gdy król Francji, Ludwik XIV, zaproponował Sobieskiemu 100 tys. liwrów w złocie za zerwanie traktatu z Austrią, król bez wahania odrzucił sutą łapówkę. Miał własny plan. Zależało mu na utrzymaniu sojuszu z cesarzem Leopoldem I i zniszczenie potęgi imperium osmańskiego. Chciał odzyskać dla polskich panów ziemie zagarnięte przez Turcję na Podolu.
Wiktoria wiedeńska
Sobieski wydawał się być dla cesarza Leopolda fascynującym strategiem, mającym doświadczenie w krwawych walkach. Lew Lechistanu, jak nazywano Sobieskiego, ciągle przekonywał, że po zwycięskiej walce trzeba zniszczyć siłę żywą, wyrżnąć w pień wojska paszy. Popis miał dać pod Wiedniem.
Wiktoria wiedeńska
Na mszy przed bitwą potężnie prezentował się w kolorowym żupanie i gronostajach, to jest ulubionym stroju, który na zbroję zamienił w ostatniej chwili.
Wiktoria wiedeńska
Po udanej odsieczy wiedeńskiej król polski stał się postacią legendarną niczym Zawisza Czarny. Uznanemu za najlepszego wodza Europy, wokół którego działy się różne cuda, w tym dwa maryjne, przyszło się pławić w zachwycie dworów.
Na zdjęciu: Portret króla Jana III Sobieskiego w wieńcu laurowym, autor nieznany, obraz powstał po 1683
Wiktoria wiedeńska
Spotkanie króla z cesarzem po bitwie odbyło się w niezwykle chłodnej atmosferze. Leopold I nie tylko nie zdjął kapelusza w chwili, gdy prezentowano mu królewicza Jakuba, ale nawet nie zaszczycił go spojrzeniem. Nie oddał również honorów podczas przeglądu wojsk, gdy pochylały się przed nim polskie sztandary. Dla Sobieskiego i towarzyszącego mu rycerstwa polskiego była niewyobrażalna zniewaga. Do tego doszły inne nieprzyjemności. Po bitwie Austriacy wstrzymali dostawy prowiantu dla polskiego wojska. Na miejsce pochówku poległych Polaków wyznaczyli odległe cmentarze, gdzie w bezimiennych dołach grzebano Turków. Gdy polscy żołnierze chcieli wejść do Wiednia, zostali ostrzelani.
Na zdjęciu portret króla Jana III Sobieskiego i królewicza Jakuba Ludwika Sobieskiego, pędzla Jerzego Eleutera Szymonowicza-Siemiginowskiego, ok. 1690
Dzieje awanturnic czasów Sarmatów
Jeżeli ktoś pragnie wierzyć, że w czasach sarmatów damy były jedynie skromne, nobliwe i cnotliwe, niech nie czyta tej książki!
Maria Kazimiera de la Grange d’Arquien poślubia ordynata Zamoyskiego. A że hulaka nie dba o żonę, ta wpada w ramiona... jego sąsiada, czyli Jana Sobieskiego. Agnieszka Machówna, chłopska córka z Kolbuszowej, dorasta tuż koło dóbr Lubomirskich i pragnie żyć jak oni. Nikt nie wie, w jaki sposób zostaje kochanką cesarza Austrii i dlaczego wierzy on, że ma do czynienia ze spadkobierczynią polskich arystokratów. Siedemnastoletnia Zofia Glavani jest dziewicą, kiedy matka sprzedaje ją polskiemu konsulowi w Stambule. To początek jej drogi prowadzącej na dwór Stanisława Augusta Poniatowskiego. Zostanie żoną Stanisława Potockiego, ale serce podaruje Grigorijowi Potiomkinowi, kochankowi carycy Katarzyny...