Wiosna do połowy stycznia!
Wiosna do połowy stycznia!
Wiosna do połowy stycznia!
– Nie ma białego szaleństwa, lepienia bałwana, rzucania się śnieżkami i tarzania się w zaspach. Za oknem powinno być biało, a nie szaroburo. Chciałbym zimą pozjeżdżać na sankach z górki. Nie chcę takiej zimy – narzeka Maciej Taciak (10 l.) z Wielkopolski.