Zamach na WTC z 11 września uznawany jest za największy atak terrorystyczny w historii.

Ludzie uwięzieni w wieżach WTC wyskakiwali z okien by uniknąć ognia. Zginęły tysiące. Łącznie 2996 osób.

Tłumy ludzi stało na ulicach Nowego Jorku i z niedowierzaniem patrzyło na to, co dzieje się z bliźniaczymi wieżami World Trade Center.

Kurz i pył z zawalonych budynków unosił się nad miastem.

Wielu ludzi, którzy wyszli tego dnia z domu nie dotarli do pracy. Inni, już nigdy nie wrócili do swoich domów, rodzin, przyjaciół...

Zamachy z 11 września 2001 roku to nie tylko zniszczenie wież WTC przez porwane samoloty. To również dwie inne maszyny, które zostały uprowadzone. Trzeci samolot, czyli Boeing 757, zniszczył część Pentagonu. Został rozbity o 9:37 przez pilota-terrorystę.

Oprócz trzech porwanych samolotów terroryści uprowadzili również czwarty. Boeing 757 linii United Airlines nie dotarł jednak do celu. Pasażerowie zorientowali się, co jest nie tak, obezwładnili porywaczy. Samolot rozbił się na polach w Pensylwanii. Być może miał uderzyć w Kapitol lub Biały Dom.

Rozpoczęcie "wojny z terroryzmem", atak na Afganistan rządzony przez talibów, zmiany w procedurach bezpieczeństwa na lotniskach i inne.

Zniszczone zostały również maszyny, mieszkania sąsiadujące z WTC, auta, ulice NYC.

Zginęli: Maria Jakubiak, Dorota Kopiczko, Jan Maciejewski, Łukasz Milewski, Anna Pietkiewicz, Norbert Szurkowski (syn Ryszarda Szurkowskiego).

Winą za zamachy obarczono organizację Al-Ka’ida dowodzoną przez Osamę bin Ladena.