Zabił, bo obłapiał mu siostrę
Kiedy Artur J. (33 l.) z Łodzi dowiedział się, że jego ukochana siostra Monika J. (20 l.) zakochała się bez pamięci w dużo starszym od siebie Grzegorzu M. (†50 l.), postanowił działać. Gdy po pewnym czasie młoda kobieta poskarżyła się bratu, że z narzeczonym nie jest szczęśliwa, wpadł w szał. Na środku ulicy skatował na śmierć swojego niedoszłego szwagra.
Zabił Grześka, bo ten obłapiał mu siostrę
Artur J.