Zamieszki w Londynie, Birmingham, Liverpoolu i innych miastach
Stróże prawa, którzy pilnują porządku podkreślają, że wyrostkom nie chodzi już nawet o walkę o swoje prawa socjalne, poprawę sytuacji finansowej. To zwykli chuliganie, którzy czerpią radość z niszczenia wszystkiego co staje im na drodze. Kradną, napadają na bezbronnych ludzi. Zachowują się jak dzicz.
Źródło: archiwum se.pl