Dariusz Gnatowski umierał w cierpieniu. Dramatyczna relacja lekarza TYLKO U NAS [WIDEO]

2020-10-22 5:43

Od wtorku świat kultury nie jest już taki sam. Odszedł Dariusz Gnatowski (†59 l.), którego cała Polska znała i kochała za rolę Arnolda Boczka w „Świecie według Kiepskich”. Aktor zmarł w jednym z krakowskich szpitali. Jak nieoficjalnie dowiedział się „Super Express”, zakaził się koronawirusem, którego jego organizm nie dał rady pokonać.

Dariusz Gnatowski umierał w cierpieniu

i

Autor: Akpa Dariusz Gnatowski umierał w cierpieniu

Śmierć aktora była wstrząsem dla wszystkich, bo choć każdy wiedział o tym, że zmaga się z cukrzycą, to nikt nie przeczuwał, że koniec jego życia nastąpi tak szybko i tak niespodziewanie.

– Trafił do nas w bardzo ciężkim stanie, właściwie kilka godzin po przyjęciu do szpitala zmarł. To była bardzo trudna, bardzo żmudna akcja reanimacyjna, ogromny wysiłek lekarzy i pielęgniarek, którym bardzo dziękuję, bo włożyli mnóstwo serca, mnóstwo energii, by uratować Darka Gnatowskiego, niestety nie skończyło się to optymistycznie i Darka żegnamy – mówi „Super Expressowi” Marcin Mikos, zastępca dyrektora Szpitala Specjalistycznego im. J. Dietla w Krakowie.

Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, aktor miał wykonany test na obecność koronawirusa, a jego wynik był pozytywny.

Przeczytaj więcej: Przyczyna śmierci Dariusza Gnatowskiego. Arnold Boczek miał KORONAWIRUSA

– Każda osoba, nawet publiczna, ma prawo do pewnej sfery prywatności, nie chciałbym wchodzić tutaj w szczegóły. Mogę powiedzieć tylko, że trafił z bardzo ciężką niewydolnością oddechową, z potężnym obrzękiem i to był naprawdę bardzo ciężki stan i mimo naszego wysiłku nie udało się go uratować – dodaje Mikos.

Gnatowski od kilkunastu lat zmagał się z cukrzycą.

– Jestem chory na cukrzycę od 10 lat. Nie wiem, kiedy tak naprawdę się zaczęło. Potem poczułem, że coś jest nie tak i zacząłem się leczyć. Nie miałem świadomości, że cukrzyca jest przewlekłą chorobą, która rozwija się przez lata i prowadzi do poważnych skutków i powikłań – mówił w 2017 r. w „Dzień dobry TVN”.

Zobacz: Potworne cierpienie Gnatowskiego. Tylko najbliżsi wiedzieli o jego piekle...

Zaczął dbać o siebie, przeszedł na dietę. Swoją chorobę wykorzystał także do pomocy innym. Założył fundację „Wstańmy Razem. Aktywna Rehabilitacja”, która pomaga chorym na cukrzycę.

– Osobiście współpracowałem z Darkiem, ponieważ jako osoba chora na cukrzycę był bardzo zaangażowany w promocję zdrowia, działalność edukacyjną wśród pacjentów, personelu medycznego, chętnie opowiadał o tym, co czuje, jakie problemy ma osoba chora na cukrzycę, zrealizował wspaniały spektakl „Słodki Drań”, który był wielokrotnie pokazywany pacjentom, personelowi medycznemu, więc jest to wielka strata fantastycznego człowieka, który był u szczytu swoich możliwości aktorskich, aktywności społecznych – dodaje z żalem Mikos.

Rodzinny album Dariusza Gnatowskiego:

Dariusz Gnatowski miał koronawirusa

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki