Dorota Szelągowska nie ma szczęścia w miłości. Pierwszy raz na ślubnym kobiercu stanęła mając zaledwie 20 lat. To właśnie z tego związku ma syna, Antoniego (20 l.). Drugim jej partnerem był Adam Sztaba (46 l.). Po 11 latach związku wzięli ślub, by dwa lata później rozstać się. Trzecim partnerem prezenterki był Michał Wawro, którego poznała w pracy. – Trafiliśmy na siebie w pracy i okazało się, że wiele nas łączy. Mój mąż jest unikalnym dowodem na to, że związki partnerskie istnieją. W nocy do dziecka wstajemy oboje, domem zajmujemy się po równo, on rano robi śniadanie. Cholera, to jest możliwe! - mówiła o związku z reżyserem programów w TVN Style. Owocem tej miłości jest córeczka Wanda (3 l.). Ich ślub był skromny, nie zaproszono nawet mamy Doroty, znanej pisarki Katarzyny Grocholi (64 l.). – Ślub wzięliśmy w urzędzie w Wilanowie. My i czterech gości (...). Potem było 15-minutowe wesele w Dunkin Donuts, wydaliśmy na nie 65 zł. Wielki ślub już miałam. Nie zagwarantował mi szczęścia – wyznała, mając na myśli związek ze Sztabą.
Dorota Szelągowska się rozwodzi. Wesele za 65 złotych nie przyniosło szczęścia
Okazuje się, że tanie wesele też nie przyniosło jej szczęścia. Jak poinformowaliśmy we wrześniu, w sądzie na wyznaczenie terminu oczekiwała pierwsza rozprawa rozwodowa. Sama zainteresowana potwierdziła, że od dawna nie działo się dobrze w jej relacji.
- Powiem to ten jeden raz. Nie żyję z moim mężem od ponad półtora roku. Media dowiedziały się bardzo późno. Rozstaliśmy się dawno, pandemię przechodziłam w samotności - zdradziła trzy miesiące temu.
29 lipca doszło do pierwszej rozprawy, która rozpoczęła się z dwugodzinnym opóźnieniem. Na długiej liście świadków znaleźli się m.in. znana z programów Szelągowskiej Marika Jóźwiak oraz syn gwiazdy, Antoni. O godzinie 15.20 zapadł wyrok. Dorota Szelągowska oficjalnie jest już po rozwodzie. Jej były już mąż wydawał się zadowolony z orzeczenia, czego wyraz dał na korytarzu sądu.