Dramat Sylwii Wysockiej: Gwiazda "Plebanii" zmasakrowana. Nowe zdjęcia i fakty [TYLKO U NAS]

Ta wiosna na długo zapadnie w pamięci gwiazdy filmów i seriali. Półprzytomna Sylwia Wysocka została przewieziona do szpitala, po tym jak z domu w Starej Miłosnie zabrała ją karetka pogotowia. Aktorka ten moment pamięta jak przez mgłę. Ostatkiem sił wybrała numer alarmowy. Pełną świadomość odzyskała dopiero na oddziale. 

Nagie role Sylwii Wysockiej gwiazdy "Plebanii". Była seksbombą lat 80. [GALERIA]

– Zostałam pobita. Boli mnie całe ciało – powiedziała „Super Expressowi” zalana łzami i bezradna gwiazda.

Najpierw trafiła na oddział ratunkowy, a później przeniesiono ją na oddział traumatologii ortopedii. Pani Sylwia ma złamane kręgi w odcinku piersiowym, złamany kręgosłup w trzech miejscach – na szczęście nie doszło do przerwania rdzenia kręgowego – złamaną rękę, liczne krwiaki i stłuczenia, poważne uszkodzenia w okolicach biustu, jest cała obolała i posiniaczona.

– Jestem już po obdukcji, czekam na jej wyniki. Sprawą niebawem zajmie się prokuratura. Więcej szczegółów nie mogę zdradzić ze względu na dobro śledztwa, ale kiedyś wszystko opowiem ze szczegółami – dodała aktorka.

Ze szpitala wypuszczono ją po kilku dniach, ale nadal wymaga fachowej opieki. 

– Czuję się coraz gorzej. Ledwo się poruszam. Lekarze chcą mi włożyć w gips jeszcze stopę – mówi załamana gwiazda.

Stan zdrowia nie pozwolił jeszcze Sylwii Wysockiej na dotarcie do prokuratury, aby oficjalnie złożyć zawiadomienie o pobiciu. Ne mogła też zostać przesłuchana przez policję. Dla własnego dobra powinna teraz leżeć w łóżku i cierpliwie czekać na dokumenty z obdukcji. W gruzach legły też plany zawodowe. Wysocka przygotowywała się do nowej roli, ale nie wiadomo, czy produkcja poczeka, aż wydobrzeje. 

– To dla niej dramat. Nieprędko wróci do pracy – zdradza nam bliski znajomy aktorki.

Sylwia Wysocka, kiedyś grała lekarki, dziś sama potrzebuje fachowej pomocy i opieki.