Podczas letniego koncertu Radia Zet i telewizyjnej Dwójki w Zielonej Górze, na scenie pojawiło się sporo znanych gwiazd. W śród nich była m.in. Edyta, która powaliła na kolana wszystkich swoją nietypową stylizacją. Piosenkarka założyła na siebie worek na ziemniaki!
Patrz też: Przeczytaj koniecznie: Joanna Krupa wyzywa Dodę na POJEDYNEK: Doda! Pokaż cellulit!
Okazuje się, że Górniak wcale nie inspirowała się piękną amerykańską gwiazdą lat 50. i 60. XX wieku. Diva zrobiła to na przekór modzie i zwyczajnie chciała wystąpić w stroju nie mającym nic wspólnego z muzyką i śpiewem. Sam worek kupiła za granicą na popularnym portalu aukcyjnym.
- Worek nie był zbyt przyjazny dla skóry, bardzo drapał. Nie ładnie pachniał, ale nie można go było włożyć do pralki, bo po prostu zniszczyłaby się tkanina - zdradza SE.pl Edyta. - To był prawdziwy worek przycięty w trzech miejscach i dobrze upięty na mnie - dodaje piosenkarka.
Zobacz i posłuchaj wywiadu z Edytą Górniak: